Cerebrolizyna - przerwa po drugiej serii
(14.01.2012-01.02.2012)
Nasze subiektywne spostrzeżenia z okresu pomiędzy seriami z cerebrolizyny. Coraz trudniej spisywać wszystko w detalach, coraz trudniej określić efekty związane z cerebrolizyną i rozwojem Kuby. I myślę, że to będzie ostatni tak szczegółowy wpis.
- Kubuś zaczyna mieć własny świt komunikacji. Zdarza się, że całymi zdaniami, potokiem słów, z modulacją głosu próbuje nam coś wytłumaczyć. Przy okazji mocno gestykuluje i łączy to z emocją w głosie. Czasem mam wrażenie, że nas poprostu ochrzania :D Są to monologi, dialogi. Buźka się nie zamyka :)
- Pojawiają się kolejne słowa, nie wymawia ich czysto, z perfekcyjną dykcją, ale pojawiają się. Można zrozumieć, o co chodzi a słowa są przypisane do konkretnych rzeczy i czynności. Najbardziej wzbudza nasz uśmiech - jak coś jest niedobre to bez wahania mówi "bleeee" :)
- Łatwiejsze zapamiętywanie - już zdarza się, że raz poproszę o powtórzenie jakiegoś słowa, Kubuś oczywiście nie powtarza, ale później sam je odtwarza i to w odpowiednim momencie np. słowo "światło" i wskazanie na lampę, a potem przy zabawie włącznikiem natychmiast wypala "światło" :)
- Zabawy stały się bardzo przemyślane i bez chaosu np: chcąc usiąść po środku torów, po których jeździ pociąg, rozpina tory, wchodzi do środka a potem zapina tory - to nowość, bo wcześniej poprostu jak taran by wszystko poprzestawiał i usiadł w środku :D Kupiliśmy Kubusiowi skrzynkę z narzędziami - to widocznie podpatrzył mnie, ale łapie młotek i śrubokręt, wchodzi pod krzesełko do karmienia i zaczyna naprawiać, puka, stuka, kręci. W galerii wideo zamieściłem filmiki z tych napraw :D
- Kojarzenie ze słuchu - Kubuś, bez większego problemu, rozpoznaje ze słuchu wszystkie postacie w zabawce Comfy i wskazuje paluszkiem na ekranie lub mówi imię postaci. Comfy to klawiatura do komputera ze specjalną grą edukacyjną. Wszystkie 5 postaci nie są dla Kubusia tajemnicą :D
- Precyzja ruchów - Kubuś zaczął rączką kartkować strony książeczek. Tak jakby szukał konkretnej strony. Łapie książkę w obie dłonie, wygina w łuk i kartkuje :) Wygląd to super :)
- z precyzją związane też jest bezproblemowe obsługiwanie paluszkami gier i zabaw na smartphone :)
- Wzrosła szybkość reakcji Kuby - czasem wystarczy "srogie" spojrzenie a Kubuś przestaje broić :D
- Aktywność w oglądaniu bajek - ulubione właściwie zna na pamięć, więc naśladuje ciałem i głosem akcję z bajki. Często wyprzedzając wydarzenia :D
- Aktywnie czyta też książeczki - oczywiście w swoim języku, ale czyta jak szalony.
- Tańczy, śpiewa - Kubuś bardzo lubi tańczyć i śpiewać (w przeciwieństwie do tatusia ;), a co za tym idzie, włącza miniwieżę, sam naciska "power", otwiera podajnik na CD, wkłada płytę i "play". A potem :) tańczenie i szaleństwo :D
- Kubuś zaczął się dziwić, na głos i do przesady :D Mówi głośno "Ooooooooooo" i łapię się za policzki rączkami. A jakby ktoś nie zauważył to powtarza :)
Uwaga ogólna: Znów mieliśmy wrażenie, że podczas podawania cerebrolizyny były większe postępy. W przerwie Kubuś jakby ciut zwolnił. Trzecia seria przed nami - zobaczymy, co będzie.