Kilka słów o mnie
Mam na imię Kuba. Urodziłem się 21 października 2008 r. w Warszawie o godzinie 6.10. Ważyłem całe 3,025 kg i miałem 53 cm. Szpital, gdzie przyszedłem na świat (przy ul. Madalińskiego), chcę jak najszybciej zapomnieć. Obecnie można mnie spotkać w różnych miejscach w Warszawie, ze względu na sporo wizyt i konsultacji lekarskich. Moją bazą wypadową jest super pokoik, w mieszkanku moich rodziców, na warszawskim Ursynowie. Wizyty lekarskie związane są z moim niestandardowym podejściem do życia, które obrałem w brzuszku mamy. Postanowiłem pokombinować z moimi chromosomami i wyszło to co jest :) a mianowicie - Trisomia 21 (Zespół Downa) oraz stopy końsko - szpotawe (SKS).
Mimo że moje przyjście na świat było oczekiwane przez rodziców, to czas jaki obrałem nie bardzo ich zadowolił (zwłaszcza tatę). Tata był totalnie zaskoczony i niezadowolony z pory; mama coś przeczuwała, bo wieczorem 20 października powiedziała do taty: "Coś czuję, że noc będzie nie przespana" i jak się okazało nie miała tylko siebie na myśli. O 1.30 w nocy obudziła tatę (po całej godzinie snu) i powiadomiła, że Kuba chce koniecznie ujrzeć światło dzienne (a raczej nocne).
Cóż było robić. Pospieszne pakowanie i wyjazd do szpitala. W chwili kiedy mama stwierdziła, że nie czuje moich ruchów, działania zostały zagęszczone bardzo silnie. Bo w czasie ciąży byłem bardzo ruchliwy i mocno kopałem mamę od środka. Alarm był fałszywy, może dlatego, że się przestraszyłem, że coś narozrabiałem.
Zapraszam do odwiedzania mojej strony.